Gotowanie bez wagi i miarek

:)

Content

sobota, 18 października 2014

Gintonic

Mniej popularny i dosyć deprecjonowany w Polsce. 
Gin z tonikiem, kiedy jest odpowiednio przyrządzony, jest jednym z najsmaczniejszych i wytrawniejszych drinków świata. Mimo tego, że jest to napój alkoholowy, ma dosyć sporo pozytywnie wpływających na nas czynników.
Oprócz tego, że odpręża nasze ciało i umysł, pozwala nam się szybko zrelaksować, ten tak zwany popularnie na świecie Gintonic, wpływa na naszą przemianę materii, dosyć znacznie przyspieszając nasz metabolizm. Trunek ten ułatwia trawienie i przyswajanie ciężkostrawnych pokarmów. Posiada także dużo wapnia, kwasu foliowego, witaminy A i C.



Składniki: 
Ginebra
Tonik
Lód
Cytryna, limonka (można dodać tez grapefruit lub pomelo)
***dobrym dodatkiem jest też czarny lub kolorowy, ziarnisty pieprz, który sprawia, że koktajl jest jeszcze bardziej wytrawny


Gin (Ginebra) łączy się z tonikiem w proporcjach: 1:1, 1:2, 1:3 lub 2:3, w niskiej lub wysokiej szklance. Nie tyle ważna jest wysokość szklanki, co jej szerokość, która kiedy jest większa pozwala na lepsze utlenienie trunku, a co za tym idzie, jego lepszy smak. 
Aktualnie, na świecie, używa się przeważnie dwóch rodzajów szklanek ze względu na ich szerokość:


Kolejną ciekawostką jest to, że o ile w większości przeciętnych barów do ginu dodaje się sok z cytryny lub limonki, o tyle w tych bardziej profesjonalnych miejscach, do szklanki z gintonikiem wkłada się samą skórkę z cytrusów by wydobyć z nich samą esencję. Udowodniono bowiem, że sok sprawia, że bąbelki toniku błyskawicznie zanikają poprzez szybsze ulotnienie CO2. Ważnym jest jednak, żeby skórkę z cytrusów wykroić bez białej części i zgnieść przed dodaniem. Jeśli bardzo lubimy mocno cytrynowy smak możemy dodać kawałek cytryny lub limonki bez wyciskania soku. 
Kolejnym ważnym elementem są kostki lodu, potrzebujemy ich dosyć sporo.
Gin dodajemy wymawiając: 1001, 1002, 1003. Tyle ginu musi znaleźć się w naszej szklance, ile zajmuje wypowiedzenie tych liczb w normalnym tempie. (Proponuje nie stosować tej zasady jeśli się jąkamy ;) wtedy wlewamy około 1 kieliszka ginu) Oczywiście trunku dodajemy z pewnej odległości od szklanki, żeby gin bardziej się utlenił. Potem zalewamy wybranym tonikiem i mieszamy w jedną stronę.

Przygotowanie w kilku punktach:
  • Do szklanki wkładamy kilka kostek lodu (najlepiej 3/4 lub 4/5 szklanki)
  • Cytrus zalewamy wrzątkiem i wykrajamy cieniutką warstwę skórki, samą kolorową część. Ściskamy skórkę i wkładamy do szklanki. 
  • ***Dodajemy kilka ziaren pieprzu
  • Wlewamy gin wymawiając liczby: 1001, 1002, 1003.
  • Dolewamy toniku, mieszamy w jedną stronę.
  • Możemy dodać także pół plasterka cytrusa (nie wyciskamy!) lub inny owoc do dekoracji. 

Poniżej zdjęcia koktajli (kolor drinku zależy od toniku):















1 komentarze:

  1. Wcześniej taki trunek pijałam okazjonalnie i bez zachwytu:( Twoja wersja jest cudowna dla oka i smaku:) drink podany w dużym kielich robi zabójcze wrażenie i jeszcze owoce! Dodałam mrożone borówki, a wcześniej piłam z czereśnią ogonkiem. Polecam jest czym cieszyć oko i smaki wszelkie:))))

    OdpowiedzUsuń

Popular Posts

Category

Blogroll

About

Blogger templates

Blogger news